Długo wyczekiwany, pierwszy teledysk z płyty This is war!

http://blogs.myspace.com/index.cfm?fuse … =518170905

co o nim sądzicie?

strasznie mi się podoba! w połączeniu z piosenką...*___*

*płacze*

ja chcę starych Marsjan... a nie trzech facetów w skórach, którzy grają poproczek dla pospólstwa ;( jestem skrajnie zawiedziona...

Wybaczcie bezczelne kopiuj/wklej ale już raz to dziś komentowałam i nie mam nic więcej do powiedzenia:

- wszystkie sceny w zwolnionym tempie są fajne - zwłaszcza ten początek w słońcu
- reszta tych scen z wyścigami rowerowymi wygląda moim zdaniem średnio (są poprzebierani jak nie przymierzając w cyrku, pewnie to fajnie wyglądało na żywo, ale tu jest chyba gorzej). Powiem szczerze, że nie wiem sama czego się spodziewałam ale nie powaliło mnie to :>
- pytanie zasadnicze: gdzie jest fabuła lub jakieś głębsze przesłanie, które zawsze wynikało z ich klipów?! I o co chodzi z tym wypadkiem?
- wolę nawet nie zastanawiać się, ile cm Jared ma w talii po obejrzeniu sceny w ok 4:10 (anoreksja stosowana!)
- oświetlona panorama miasta - kapitalne!

Podsumowując - nie jest źle ale w swojej karierze nakręcili już lepsze klipy.

Psycho napisał:

*płacze*

ja chcę starych Marsjan... a nie trzech facetów w skórach, którzy grają poproczek dla pospólstwa ;( jestem skrajnie zawiedziona...

Skrajnie może nie, ale trochę na pewno.

Dziwnie. Strasznie nowocześnie. Tak inaczej niż w innych przypadkach... Zgadzam się, że sceny jasnego miasta są świetne i oni na jego tle *___* Te rowery... jakoś mi tak tam nie pasują, tak jakby psują tą harmonię tego piękna nad miastem... Ale fajnie zobaczyc coś nowego wreszcie ;)

Strasznie nowocześnie - to dobre określenie :)
Ale nie brzmi jak komplement :)
To prawda, długo wszyscy na to czekali, ale ja nie jestem do końca usatysfakcjonowana.

scene z wypadkiem interpretuje jako wewnetrzna sile, zeby nic nie potrafilo nas zlamac i ze wszytskiego potrafic sie podniesc, jedynie chlopak mogl nieco lepiej to zagrac :P

a mnie to zwyczajnie znudziło ;(

K&Q brakuje tego "czegoś" co sprawiało, że człowiek po prostu nie mógł się doczekać, żeby zobaczyć ten teledysk ponownie, mimo iż widział go tysiąc razy (przynajmniej ja tak miałam, jak czekałam na ich klipy w tym pasmie rockowym na 4fun tv).
No cóż, zapowiadali duże zmiany.
Ja w każdym razie nie zamierzam przestać ich słuchać albo coś takiego :)

- pytanie zasadnicze: gdzie jest fabuła lub jakieś głębsze przesłanie, które zawsze wynikało z ich klipów?! I o co chodzi z tym wypadkiem?

Wg. mnie oni, ci ludzie, czyli także my jesteśmy "Władcami" nadziei i od nas zależy nasze życie :) Podobnie jak ten koń, który symbolizuje siłę i wolność to odpowiedź dla człowieka, który po wypadku wstał i ruszył dalej, tak i my mamy czynić. Więc nie sądzę, że to jest zupełnie bez głębszego przesłania ;p

Pamiętacie Attack? Niby taki bałagan, a jak rozłożyło się na klatki to wyszło ok. 20 zdań, w tym "we love echelon" :) myślę, że gdyby spojrzeć dokładnym okiem, znajdziemy wiele elementów, które możemy zinterpretować

Racja.. co do Attack to ja nigdy nie rozkładałam tego na klastki, bo nie umiałam ^^ A te 'we love Echelon' idzie w klipie zobaczyc ;)

Marona napisał:

- pytanie zasadnicze: gdzie jest fabuła lub jakieś głębsze przesłanie, które zawsze wynikało z ich klipów?! I o co chodzi z tym wypadkiem?

Wg. mnie oni, ci ludzie, czyli także my jesteśmy "Władcami" nadziei i od nas zależy nasze życie :) Podobnie jak ten koń, który symbolizuje siłę i wolność to odpowiedź dla człowieka, który po wypadku wstał i ruszył dalej, tak i my mamy czynić. Więc nie sądzę, że to jest zupełnie bez głębszego przesłania ;p

Pamiętacie Attack? Niby taki bałagan, a jak rozłożyło się na klatki to wyszło ok. 20 zdań, w tym "we love echelon" :) myślę, że gdyby spojrzeć dokładnym okiem, znajdziemy wiele elementów, które możemy zinterpretować

Wiesz, jeśli czegoś nie widać, nie znaczy od razu, że tego nie ma :) Nie napisałam, że teledysk NIE MA przesłania, tylko że go nie zauważam, a mam do tego prawo, prawda? :)
Ale jak wspólny przejazd rowerami, odnosi się do nadziei lub władzy nad życiem? Jedyne co przychodzi mi w związku tym do głowy, to ewentualnie poczucie jakiejś wspólnej siły i jedności z innymi ludźmi. Ale wiecie, ja nigdy nie byłam dobra w interpretacji takich rzeczy.

Attack - prawda, można to określić mianem "bałaganu" a ukryte wiadomości oczywiście coś znaczą ale ja miałam na myśli bardziej to, że po obejrzeniu klipów do The Kill, From Yesterday czy ABL oczekiwałam czegoś może nie lepszego, ale przynajmniej na miarę tego. I tu się trochę zawiodłam.

co do ukrytych znaczen, jedyne czego jak na razie sie dopatrzylam w teledysku to: wielki krzyz na panoramie miasta, czyzby zaczeli do religii nawiazywac? w koncu wsrod pytan wymyslanych przez szefa bylo "co sadzisz na temat religii?", chyba Ci mnisi tak na nich duchowo podzialali xD swoja droga ciekawe, w ktorej piosence beda uzyte ich "spiewy", ale wracajac do roznych ukrytych rzeczy :P pod koniec utoworu, gdy rowery zataczaja kolo w srodku kilku ludzi ustawia sie w ukochany trojkat i jest on rowniez na bilbordzie w jednej z tych scen, jest tuz na wprost xD

Jaredoholiczka, chodziło mi tylko o to, że jak się przyjrzeć i zastanowić to za którymś razem się dostrzeże przesłanie. No wiadomo, poprzednie teledyski miały jakąś fabułę, ten jest inny. Ale nie do końca pozbawiony sensu :)

A mi się teledysk nie podoba. Owszem, jest dla mnie kilka fajnych momentów ale spodziewałam się czegoś lepszego... :/

Wyłamujemy się z Karą :D mi najbardziej się podobają fragmenty z panoramą miasta, wypadkiem, koniem, trójkątem

Panorama i widoki miasta to najlepsze elementy w tym klipie :cwaniak:

Jaredoholiczka napisał:

Panorama i widoki miasta to najlepsze elementy w tym klipie :cwaniak:

O to, to chciałam właśnie napisać xD Gdy je zobaczyłam to było jedno wielkie *_______________* No ale trzeba stwierdzić, że było tam też parę innych ( konkretnie trzy :cwaniak:) elementy :co jest: na których widok miałam na twarzy banana.
Nie, no klip fajny, na razie nie do końca go rozumiem, tej całej ichniej koncepcji ale może za ileśsetnym razie załapie o co w nim chodziło. Na razie rozkoszuję się obrazkami ;)

Też zauważyłam ten krzyż tak jak Jaredowa.

Wiecie, my tu tak narzekamy, ale założe się że gdyby to był teledysk jakiegoś innego naszego ulubionego zespołu każda by się zachwycała, a że to są Marsi i przyzwyczaili nas do czegoś ciut innego- jest jak jest ;)

Nie ogladalam calego bo nie mam czasu na razie (i zaraz musze leciec) ale to co widzialam mnie troche rozczarowalo tzn nie jest tragicznie ale dla mnie kazdy poprzedni ich teledysk byl lepszy od tego. Nawet nie wiem czy bedzie mi sie chcialo to obejrzec w calosci. W ogole pierwsze moje wrazenie bylo takie ze jada jakies blazny na rowerach i nic wiecej, na serio. Mowie tu o tych wszystkich ludziach co tam sa jakby co. Innym pewnie ktorzy nie interesowali sie wczesniej zespolem moze sie spodobac ale mi jakos nie bardzo zreszta zeszmacili sie troche Marsi to tak do ogolu tego co slyszalam nie tylko odnosnie tego teledysku :/

a ja sie z tobą w ogóle nie zgadzam... ;p

Ok ale raczej zdania nie zmienie choc obejrzalam wlasnie w calosci xD podobal mi sie ten bialy kon i... to w sumie tyle. Ogolnie nie zrobil na mnie takiego wrazenie jak poprzednie nie mowiac juz o samej piosence :| ku*wa no nie wiem najpierw Chylinska a teraz oni... idzie sie zalamac normalnie


;P

astoreth napisał:

Jaredoholiczka napisał:

Panorama i widoki miasta to najlepsze elementy w tym klipie :cwaniak:

O to, to chciałam właśnie napisać xD Gdy je zobaczyłam to było jedno wielkie *_______________* No ale trzeba stwierdzić, że było tam też parę innych ( konkretnie trzy :cwaniak:) elementy :co jest: na których widok miałam na twarzy banana.
Nie, no klip fajny, na razie nie do końca go rozumiem, tej całej ichniej koncepcji ale może za ileśsetnym razie załapie o co w nim chodziło. Na razie rozkoszuję się obrazkami ;)

Być może, jeśli czegoś nie widać, nie znaczy od razu, że tego nie ma. Tak samo może być z tym przesłaniem ale póki co, do mnie jeszcze nie trafiło i nie wiem jak i kiedy trafi. Cóz, bywa. :]

katalonka napisał:

Wiecie, my tu tak narzekamy, ale założe się że gdyby to był teledysk jakiegoś innego naszego ulubionego zespołu każda by się zachwycała, a że to są Marsi i przyzwyczaili nas do czegoś ciut innego- jest jak jest ;)

Konkretnie - przyzwyczaili nas do czegoś dużo, dużo lepszego i tu jest problem. Jak stawiasz sobie poprzeczkę wysoko, to potem (o ile chcesz, żeby to co robisz miało sens) równie wysoko musisz mierzyć. Kręcąc spektakularne teledyski (chodzi mi o to całe pierwsi w Chinach i pierwsi na Alasce), nie można potem kazać wypchać się publiczności sianem w postaci (jak już któraś nieźle to ujęła) błaznów na rowerach.
Nie można, ale jednak.

different_girl napisał:

W ogole pierwsze moje wrazenie bylo takie ze jada jakies blazny na rowerach i nic wiecej, na serio. Mowie tu o tych wszystkich ludziach co tam sa jakby co. Innym pewnie ktorzy nie interesowali sie wczesniej zespolem moze sie spodobac ale mi jakos nie bardzo zreszta zeszmacili sie troche Marsi to tak do ogolu tego co slyszalam nie tylko odnosnie tego teledysku :/

Tak mi niedawno przyszło do głowy, że ten pomysł z ta jazdą na rowerach i możliwością nakręcenia go z fanami był niewątpliwie nowatorski, fajny, idt, itp, etc ale efektem jest przerost formy nad treścią.
A jeśli chodzi o piosenki - to prawda, że zrobili kompletny zwrot ale osobiście jestem w stanie słuchać takiej muzyki i ją lubić, nawet w ich wykonaniu. A to, czy inni uważają, że Marsi się "zeszmacili" nie ma dla mnie żadnego znaczenia, chociaż osobiście nie użyłabym wobec nich tego słowa.

Ja krzyża nie widzę żadnego na początku, więc nie wiem o co chodzi z nawiązaniem do religii.
Oglądnęłam na spokojnie teledysk i da się, da :) Sceny nad miastem są cudowne i zbliżenie chłopaków.
Swoją drogą to może Tomo i Shann nie, ale Jared jakoś zupełnie inaczej wygląda, choćby bez podkreślonego oka ^^
Już się przyzwyczaiłam do nowoczesności tego klipu i do jadących rowerów, więc irytuje mnie trochę (tak jakby psuje ład) scena, w której widać rowerzystę w masce przeciwgazowej i tego z tym wysokim rowerze z tym pióropuszem co wygląda jak taka miotełka do kurzy ^^ Tak po krótce.
Ciekawa jestem jaka by była moja reakcja, gdybym zobaczyła taki teledysk do jakiejś innej piosenki od innego zespołu.
Generalnie kilka scen było dla mnie z przesłaniem np: biały koń - dający nadzieję, aby wezbrać w sobie siły do dalszych działań i taką wiarę, potrącony chłopak, który się podnosi - nadzieja, to, że jednoczenie się pomaga, chęć, moc do czynienia swych planów. To tak mniej więcej.

W ABL Jared też nie miał podkreślonych oczu i wyglądał K A P I T A L N I E.
Tutaj on sam i chłopaki też prezentują się dobrze, aczkolwiek na tle tych wszystkich poprzebieranych rowerzystów wyglądają trochę śmiesznie.
Biały koń w centrum LA faktycznie daje nadzieję :) (nie mam nic przeciw koniem, absolutnie)

O shit. Nie ma mnie kawałek czasu, a ci już mają nowy song, nowy klip... Nie powiem, żeby mi się to nie podobało :cwaniak: A obejrzę już za moment ^^

Może to trochę przez fakt, że zakuwam "Odę do młodości", ale właśnie najbardziej rzuciły mi się w oczy te przesłania - siła do walki ze słabościami, trzymanie się razem, stanowienie jednej, zwartej ekipy - mimo liczności i odmienności każdego, co chyba starali się wyraźnie podkreślić poprzez te stroje, tak to odbieram.
Ogólnie... to przy scenkach z zachodem słońca miałam mieszane odczucia - jasne, są naprawdę piękne, ale pierwszym moim wrażeniem było "no nie, tak samo jak w ABL?", bo mi się z klipem do pięknego kłamstwa kojarzyło szalenie. Później pomyślałam, że to może po prostu takie świadome przejście od jednego do drugiego - podobne motywy, podobna... podniosłość (na niej akurat nie stracili - patrząc na zapierające dech w piersiach widoki, ogrom rowerów, ogrom miasta), podobieństwo do ABL nie wydało mi się już takie złe, a w sumie wręcz przeciwnie ^^ A jednak wciąż ci sami - może trochę odmienieni - Marsi. Nasi. I to się czuje, szczególnie mając świadomość powstawania tego teledysku - bądźmy szczerzy, gdyby była to zwykła gromada wynajętych aktorów, którzy zagrają, zabiorą kasę i tyle po nich zostało, wrażenie byłoby nieporównywalnie gorsze. To są prawdziwi fani, którzy nieraz przemierzali granice kontynentów, by móc w tym uczestniczyć. To są fani, którzy jadą tą drogą nie dla łatwej kasy, ale z przekonania. Nawet moment, w którym Jay obraca się za siebie w ich stronę, odbieram bardziej jako troskę, niż wystudiowany gest typowy przy robieniu teledysków.
Może to i nawet moja nadinterpretacja, ale naprawdę czułam tę jedność fanów i zespołu - bez barier, wszyscy jadą tą samą drogą, wszyscy są równi. Gdy jeden upada, reszta na niego czeka. Nic nie jest w stanie przerwać tej trasy, zmierzają nieraz naprzekór wszystkiemu (chociażby jechanie ulicą pod prąd ^^). Każdy jest na swój sposób dziwny, ale też niesamowity :) Jak każdy człowiek. Dla mnie to takie jakby bardziej epickie uchwycenie klipu "Edge of the Earth", który obrazuje tę fantastyczną jedność w trochę bardziej nieokiełznany, koncertowy sposób. Klip do K&Q to dla mnie raczej metafora całego życia, nie tylko chwili koncertu.
Rowery - dobra rzecz ;) Ekologiczne, przeznaczone dla jednostki - ale w większej ilości tworzące ogromną siłę. Gdy wspomniałyście o symbolice, zaczęłam wyszukiwać i faktycznie są - trójkąty, krzyżyki znane z wcześniejszych pieczęci zespołu (tu głównie na proporczykach i koszulkach), bilboard... Tylko niech ktoś mi jeszcze powie, co oznacza ta kapiąca świeca? :zadowolony:
W momencie wypadku podskoczyłam :o ^^''' Ale tu naprawdę wkomponowywała się zwolniona melodia. Pod sam koniec pełnej wersji jest fantastyczna instrumentalka *_____* Taka elektroniczno-perkusyjna, słucha się niepowtarzalnie ^^

Nutka goryczy w tej słodyczy to fakt, że rzeczywiście odbiegają od tego świetnego stylu, który reprezentowali na wcześniejszych płytkach - naprawdę mi tego brakuje. Tak "naprawdę" do K&Q przekonałam się dopiero teraz, oglądając ten teledysk (teraz będę tę piosenkę z nim kojarzyła, może to mi trochę osłodzi zmianę stylu ^^'), wcześniej owszem, to "byli Marsi", wiadomo, oni nie pójdą na łatwiznę i nie zrobią czegoś na odwal się, ale jak coś, to porządnie i z przytupem :cwaniak: K&Q wydawało mi się - muzycznie - troszkę... naiwne. Za łagodne, takie tam. Głównie nie leżała mi ta nagła zmiana. Jasne, piosenka miła uchu, przyjemna, ale czekałam na coś typowo z marsjańskiej stajni. Po tym klipie wiem, że to wciąż te same chłopy, może trochę eksperymentujące, ale nieodmiennie związani z fanami - z wzajemnością. :)

Pod koniec video... wyrósł mi na twarzy ogromny uśmiech :) Poczułam się naprawdę blisko z tymi walniętymi ludźmi xD
Brakowało mi ich ^^

Cay napisał:

O shit. Nie ma mnie kawałek czasu, a ci już mają nowy song, nowy klip... Nie powiem, żeby mi się to nie podobało :cwaniak: A obejrzę już za moment ^^

Ha! Trzeba być na bieżąco! :)
Ale oglądaj, oglądaj i komentuj bo i piosenka i klip wzbudzają emocje ;)

Cay, ależ Ty to wszystko pięknie ujęłaś! *___*
Ja żadnej świecy nie widziałam O.o Czemu ja nie zauważam szczegółów :[ Z resztą w tym klipie i tak dośc dużo wypatrzyłam, ponieważ zawsze mam tak, że patrze na jakiś teledysk setny raz, a po jego obejrzeniu mogę stwierdzić, że tylko np: dziewczyna jechała samochodem i gadała z kimś, podczas gdy w teledysku działo się wiele rzeczy...

Rozettaa napisał:

Cay, ależ Ty to wszystko pięknie ujęłaś! *___*
Ja żadnej świecy nie widziałam O.o Czemu ja nie zauważam szczegółów :[ Z resztą w tym klipie i tak dośc dużo wypatrzyłam, ponieważ zawsze mam tak, że patrze na jakiś teledysk setny raz, a po jego obejrzeniu mogę stwierdzić, że tylko np: dziewczyna jechała samochodem i gadała z kimś, podczas gdy w teledysku działo się wiele rzeczy...

A diabeł tkwi w szczegółach. Podobno ;)
Ale ja mam identycznie jak Ty. A w przypadku teledysku do K&Q ciężko mi mówić o zauważaniu szczegółów zważywszy na to, że obejrzałam go chyba 2 razy.
Mój rekord, jeśli chodzi o Marsów.
Chyba nawet klipy z pierwszej płyty widziałam więcej razy :haha:

wczoraj klip do K&Q leciał w tv :zdziwiony: na mtv2 - kocham tą stacje :rock:

jeśli chodzi o sam teledysk to pamiętam jedno - wczuwałam sie a tu nagle HUK tego wypadku i aż podskoczyłam jak głupia xDD :D

fantasy napisał:

wczoraj klip do K&Q leciał w tv :zdziwiony: na mtv2 - kocham tą stacje :rock:

jeśli chodzi o sam teledysk to pamiętam jedno - wczuwałam sie a tu nagle HUK tego wypadku i aż podskoczyłam jak głupia xDD :D

Ja tam wprost nie mogę się doczekać ich na 4fun xD Na razie toleruję na tej zdradzieckiej stacji (nie mogę im zapomnieć 4fun.rocks :haha:) tylko Uprising, Papillon i Save tonight no i chyba by było na tyle ^^

Z wypadkiem też miałam podobnie - tyle że miałam rękę na myszce, a gdy podskoczyłam, o mało nie wywaliłam tej myszki na podłogę xD :co jest: No i bardzo lubię ten moment piosenki ^^ Spokojny, refleksyjny...

Na 4 funie pewnie się doczekamy, same wiecie, po tym co napisał mi ten koleś z redakcji to straciłam wszelkie nadzieje :rolleyes:
A co do wypadku to ja za to w ogóle się wzdrygnęłam, no wypadek , bo wypadek i tyle ^^

Dla mnie ten wypadek był trochę ni z gruchy ni z pietruchy...
Ale jak się okazało, ja nie wszystko z geniuszu JJ ogarniam. Teledysk okazuje się, ma przesłanie i to świetliście jasne, tylko osoby, które "są niżej niż ten kto tworzył nie sa w stanie tego zrozumieć". Tyle mi zasugerowała znajoma w rozmowie, którą przed chwilą przeprowadziłam :D

4fun to mój wróg od momentu, w którym przestał emitować 4fun Rocks.
Z resztą w tej chwili nie mam nawet telewizora więc nie jestem na bieżąco.

I tez kocham Uprising!! Ściągnijcie sobie koniecznie całą płytę - dzieło!

Może ktoś jest zainteresowany i nie widział to tu mam film z planu tego teledysku . Takie kulisy . :)
http://www.youtube.com/watch?v=harjg1OYUXs  Część 1
http://www.youtube.com/watch?v=kxKiOKaskec  Część 2
http://www.youtube.com/watch?v=Bl6tzvt7dOE A to kogoś innego .

To jest to, co wrzucili na War Dleuxe (m.in) :haha: Pisałam, że wszystko jest w internecie :haha:

Dlatego my poskąpiłyśmy na Deluxa :D

Daltego Deluxe to komercha, syf i dowód na to, że Marsi wcale nie starają się uraczyć fanów naprawdę nowymi i niepublikowanymi materiałami.

Przecież to widać że oni próbują nabić kasę czym tylko się da. Jak się pojawi jeszcze klip do TIW to zrobią jeszcze jedną wersję tego albumu gdzie będzie TIW i Hurricane

:haha:
Wiesz, że w ogóle by mnie to nie zdziwiło..?

Ja się jestem w stanie założyć nawet że wyjdzie jeszcze jeden album TIW rozszerzony o coś. Wchodzi ktoś w to?? :P

Gdybym chciała się z Tobą załozyć musiałambym obstawić opcję, że NIE wydadzą.. a też uważam, że wydadzą :haha:

Wiecie,że nie potrafię ściągnąć Hurricane bez Westa??;> WTF??;>

To ściągnij torrentem całą płytę albo zaznacz sobie z tej płyty tylko Hurricane.
Albo podaj maila to Ci wyslę.
Ja nie lubię wersji bez Westa :haha:

K. czy doszła do Ciebie na priva moja wiadomość ?;> Bo pojawił mi się jakiś dziwny komunikat,ni to z gruchy,ni z pietruchy ;)

Monita, nic do mnie nie doszło, na tym forum żadne wiadomości do mnie nie dochodzą mimo iz wyczyściłam sobie ta skrzynkę. Napisz na gg, podałam pod sygnaturą :)

Jak mają okazje to biją kasę . :D

No niestety..
Leto, masz mega zdjęcie w avatarze! *____*

Zgadzam się *_*

Takie fajne fiśki mu się zrobiły na czubku głowy XD

Leto, czy ty tak przypadkiem nie jesteś zalogowany na tekstowo.pl jako SaimonXX?

To chyba fota z pokazu w Wenecji. Ale on wtedy wyglądał :D

Nie widać u niego zbliżającej się czterdziestki ;p

Dobrze się nam chłopak zakonserwował :haha:

I dobrze, niech trzyma formę, żeby miał siłę wymiatać na koncertach!

tak się wetne ale znalazłam fajne zdjęcie i on faktycznie się nie starzej skubaniec

A jak skończy 40 to będzie młodnieć tak jak Ibisz  :haha:

Tak. Za dziesieć lat widzimy się na jego sweet 18? ;p

On nawet młodziej wygląda, bo ogolony!

Ej ale jak to jest wogóle możliwe?? Rozumiem że niektórzy sie wolniej starzeją al nie można się prawie wogóle nie zmienić przez 10 lat!!

Nie wiem, może to sprawa genetyki czy coś? Chyba, że jakieś botoksy ...

Może to te zdrowe odżywianie? :D

Zdrowe jak zdrowe :P
Ale może coś w tym jest..
Ponoć jakbyśmy wyrzucili ze swojego jadłospisu wszelkie węglowodany żylibyśmy o 10-20 lat dłużej

Możliwe.
Ale wpływa to na proces starzenia skóry?

Jasne, przeciez węgle są potrzebne by dawac energię..ale nie mądrzę się,Jared to świetny przyklad, ja nie wiem jak on to robi..

A tego to nie wiem. Zasłyszałam to od koleżanki która studiuje technologię żywienia

Nie no bo rozumiem, że na długość życia mogą wpływać i to prawda, że wpływają. Ale nie wiem jak to jest ze starzeniem ;p Myślę, że mimo wszystko każdy starzeje się normalnie bez względu na to jakie diety by stosował. Ale ekspertem nie jestem więc pewności nie mam.

Zobaczymy jak się Dżeju zmieni przez kolejne 10 lat. Jak wciąz nie będzie widocznej różnicy to stwierdzę że podpisał pakt z diabłem i oddał swą duszę za długowieczność  :haha:

Haha pakt z diabłem? To możliwe. Ponoć wielu opętanych właśnie takie cyrografy podpisuje ;p

Widziałam kiedys film, że dzięki piciu krwi zatrzymuje się młodosc, a on lubi chyba te klimaty :p
Choc w sumie czy wampiry też nie mają tak...?

Picie krwi przedłuża młodość? Nie wiedziałam o tym. Tylko ciekawe w takim razie czyją on krew by miał spijać bo chyba nie swoją. Nie sądzę, żeby picie swojej krwi miało młodość przedłużać, zapewne chodzi o krew innych ludzi. Ciekawe swoją drogą czy to prawda czy tylko jakieś bajeczki. Ale takie klimaty rzeczywiście pasują do J.

Taaa Dżeju pijący krew jak dla niego mleko jest wystarczająco obrzydliwe  :haha:

Ten skrawek klatky...
Dziewczyny, Jared odkrył źródło młodości. Udany seks=młodość i kondycha ;P

Monita zgadza nick . A to ty jakiś szpieg ? :)

Ups, zapomniałam, że on przecież brzydzi się mięsnych i krwistych rzeczy, jesc przynajmniej..

Rozetta ma rację. Wegetarianin pijący krew to jakiś błąd w rozumowaniu :haha:

Leto: ja mnóstwo czasu spędzam, słuchając muzyki na yt i siedząc na tekstowo.pl. Dodałeś komentarz,przy którymś tekście Marsów. Zobaczyłam taki sam avatar i stwierdziłam,że nie zaszkodzi zapytać ;D

Szkoda,że Jared nie może zostać honorowym dawcą.Nie miałabym nic przeciwko temu,by przetoczyli mi trochę jego krwi ;)

Monita pozabijaliby się o Ciebie wtedy :D

Taa...Już widzę ten tłum facetów,którzy lecą na mnie na łeb na szyję ;P

Monita napisał:

Szkoda,że Jared nie może zostać honorowym dawcą.Nie miałabym nic przeciwko temu,by przetoczyli mi trochę jego krwi ;)

Poważnie..? :zdziwiony: :haha:
Ktoś o tak anemicznym wyglądzie rzeczywiście nie powinien byc dawcą krwi. Jakby z niego utoczyli nawet to przepisowe 10% to cały by wysechł..

Bardziej jemu by się przydało trochę krwi dolać. :cwaniak:

O właśnie.. trochę krwi i trochę ciała i może przypominałby człowieka.

Ale pewnie transfuzja krwi tez jest dla niego obrzydliwa :haha:

Ja jak zwykle jestem opóźniona xD Ale nawiążę jeszcze do tego picia krwi. Może coś w tym jest, on nawet na twitterze w Bio ma wpisane Vampire xD A fakt, że wegetarianin pijący krew to błąd w rozumowaniu pomińmy, przecież Dżej to jedna, wielka, chodząca zagadka. Nigdy nie wiadomo jakie on tam ma poglądy i co mu do głowy strzeli. Może on wyznaje zasadę, że nie je mięsa, bo żeby je zjeść trzeba zabić jakieś zwierzę, a żeby wypić krew wystarczy tylko troszkę pobrać :haha: Nie no, dobra, moje rozumowanie jest żałosne. Już lepiej nic nie będe mówiła bo się kompromituję :wstyd:

Ano właśnie ma wpisane Vampire.. Moze coś w tym jednak jest?? Nie starzejący się kawaler o młodym i żywym usposobieniu. Tylko pijąc krew mógłby zachować wieczną młodość :haha:

Pfff :haha:
On by bardzo chciał być wampirem...
Nie ma tak dobrze! :cwaniak:

Pytanie: czyja to byłaby krew? Chyba nie bezbronnych dziewic??;>
K: potraktujmy moją wypowiedź z przymrużeniem oka;P Póki co, wolę mieć w żyłach swoją własną krew(jest błękitna,a jakże!).

Moja koleżanka jest wegetarianką i powiedziała mi,że nie może zostać dawcą,bo skoro nie je mięsa to czegoś jej tam brakuje.

Haha to ja tez nie mogę. Ale wiem o tym od dawna. Mojej krwi brakuje chyba wszystkich możliwych podstawowych sensownych składników :haha:

Bezbronnych dziewic?? A gdziez on by takowe znalazł  :haha:

V: masz na myśli bezbronne czy dziewice??;> Hahaha!!;D

Myślę, że jedno i drugie ale niech się sama wypowie :D

Jedno i drugie :P zarówno razem jak i osobno  :haha:

Tak myślałam :haha:

Znając nasze smutne realia głupią naiwnością byłoby myśleć inaczej  :haha:

No też prawda :haha: Czyli J. nie ma u nas czego szukać :D

Chyba że jednak nie jest wampirem :D Ale w sumie jego mizerny wygląd może być nawet potwierdzeniem naszych podejrzeń. Bo jeśli musiałby się żywić krwią bezbronnych dziwic to z pewnością żadnej takiej już znaleźć nie może i dlatego tak wychudł ostatnio  :haha:

To by znaczyło, że deficyt dziewic pojawił się dopiero ostatnio a z tym bym polemizowała :haha:

W takim razie może dopiero teraz widać skutki jego głodu  :haha:

No tak, zapas krwi zużyty i nie ma tak wesoło.
Ok, jak to się ma do K&Q?! :haha:

Błagam...,Jedno z moich ulubionych pytań,,A jak się to ma do całości utworu?''
K:chyba podświadomie chcesz mnie zmusić do pracy nad prezentacją z polskiego ;)

Mi chodziło o to, że znowu zjechałyśmy kompletnie z tematu :D
Monita, pracuj nad prezentacją, nie zaszkodzi :D Ja w styczniu miałam ją całą gotową :D

Jak zwykle.. Naprawdę nam jest tu jakiś Mod potrzebny żeby nas stopował zanim się całkiem rozkręcimy

Właśni, modzi to juz nas całkiem opuścili?? :cwaniak:

Myślę, że modzi przestali nas ogarniać i dali sobie siana :haha:

Stwierdzili chyba że ujarzmienie nas to mission impossible  :haha:

Dokładnie..
Z niektórymi faktami trzeba się po prostu pogodzić :D

Jak tak można zostawić nas bez opieki, czuję się opuszczona, jest mi smutno i źle :(

:haha: Kajge, nie jesteś sama, masz nas :D Ch*jowe pocieszenie, ale zawsze :D
A ja z moimi anarchistycznymi zapędami czasem cieszę się, że nie ma tu naszej WŁADZY. Ale tak poważnie, ktoś mógłby się tym od czasu do czasu zająć :D

Wiem, że mam was, ale czasem lubię czuć nad sobą silną rękę :haha:

Kajge napisał:

Wiem, że mam was, ale czasem lubię czuć nad sobą silną rękę :haha:

:zdziwiony: Ooookej :haha:

haha Kajge fajnie to zabrzmiało  :haha:
To może niech ktoś się jednak pokusi na taką fuchę?? :D

Zaproponowałabym siebie ale to się źle skończy więc nie proponuję nikogo :haha:

Mod który sam najwięcej bajzlu robi?? To dopiero anarchia by była  :haha:

No więc właśnie...
Dlatego nie mamy modów :haha:

Napisz do Psycho że tu kompletna dezorganizacja panuje spowodowana brakiem modów. I tym razem nie tylko my jesteśmy temu winne :P Niech coś z tym zrobi.

Pousuwa nam posty i na tym się skończy.. albo powie, że same chciałyśmy :haha:

Ja nie mówię że ten mod ma nam pożądek tu robić i kasować posty tylko niech czuwa kiedy zbaczamy z tematu i nam mówi dość. Bo zanim my się zorientujemy że offtop się zrobił to kilka stron mija  :haha:

Albo niechby nam przenosili posty do właściwych tematów..

To byłaby chyba syzyfowa praca  :haha:

Możecie zrzucić winę na mnie...poniosę ten trójkąt ;D

Skoro same mody robią czasem offa to po co mają ogarniczac innych łącznie ze sobą, toż to bylby cynizm :p Chco mody faktycznie nie zaglądają za bardzo xD

Mody sobie nas odpuściły.. i to totalnie :haha:

Może jednak jesteśmy niereformowalne? W sumie sama bym się za to nie brała. Za duże wyzwanie :P

Ja też nie. Miałaby konflikt wewnętrzny między tym co chcę, a co powinnam napisać.

I z jednej strony chcesz zrobić pożądek a z drugiej kusi Cie by podrążyć temat :D
Dlatego rzadko nam samym udaje się zakończyć offtopa. Np. teraz tak jest  :haha:

Właśnie. A ja w dzień rozpaczliwie próbowałam nawiązać tu do tematu a wyszło jak zwykle.. o.O
To jest klip tak?
Hmm...
Jak zobaczyłam ten klip na początku, uznałam, że jest średni jak na Marsów - po tym, co nakręcili do singli z ABL spodziewałam się czegoś bardziej epickiego. CTTE też było dla mnie pójściem po linii najmniejszego oporu. A potem nadeszło Hurricane i w chwili obecnej jestem zdania, że klip do K&Q jest NAPRAWDĘ BARDZO FAJNY. Naprawdę :haha:

Próbowałyśmy ale w drugim temacie o K&Q

K pomyśl o tym tak. Każdy album jest inny, więc i klipy do niego muszą być inne. Może przy Hurricane nie mieli zabardzo czym się popisać ale K&Q mogło wyjśc bardziej epicko jak FY. Ta piosenka się do tego nadaje. Najlepszym materiałem byłby na klip chyba właśnie Vox Populi

Inne, nie znaczy badziewne :cwaniak:

Vox Populi - owszem, Jest idealna. Ale nie będzie singlem. Tzn wydaje mi się, że już nie. Chyba, ze skręcą coś z filmikmów z flashmoba i wypuszczą jako klip.
Ale nie wiem, czy bym tego chciała, zazwyczaj jest tak, że moja ulubiona piosenka z płyty nie jest singlem (nie tylko w przypadku Marsów tak miałam) :D

A K&Q mogło mieć sto różnych innych fabuł a nie wizję kingsów & queensów przebranych jak cioty i jadących rowerami. Ale jak już pisałam, ten klip nie jest NAJGORSZY :haha:

W ten sposób wystąpiłybyśmy w klipie :D

Ja wiem jaki Twoim zdaniem klip jest najgorszy.  Najbardziej rozwalający moment klipu - przebiegający koń  :haha:

Wiem, że Ty wiesz.
Ten koń to naprawdę pojawia się z dupy. Fizycznie i fabularnie. Albo ten wypadek - gość leży, potem podnosi się i jedzie dalej jakby nigdy nic. Pozdro :haha:

Bo oni są Kings & Queens  :haha:

Ten koń i gość?
:haha: Okej :D

Może ten koń to było jakieś bóstwo które go uzdrowiło??  :haha:

Pegaz...?

Przecież Pegaz miał skrzydła. Ale najpierw jak mi ten koń wbiegł to myslałam ze to jednorożec :haha:

Może gdyby ten klip trwał 13 minut to akcja rozkręciłaby się na tyle, że temu koniowi też wyrosłyby skrzydła :haha:
Jednorożec, dobre :D

Taaa i jeszcze J wskoczyłby na tego konia i poleciał w siną dal :haha:

Przynajmniej klip miałby sens i przyjemniej by się to oglądało :cwaniak:

Myslisz że klip miałby sens gdyby zamiast zwykłego konia się pojawił pegaz?? Juz sam motyw konia jest wystarczjąco dziwny :P

Nie, miłaby sens, gdyby J. w nim nie grał :haha:
Nie no żartuję, ja też nie kminię motywu z tym zwierzakiem.

Ale przynajmniej ubrany jest przez cały klip :D

I to nawet całkiem przyzwoicie.. kurcze, człowiek nie docenia wielu prostych rzeczy, zanim nie przekona się, o ile gorzej coś/ktoś może wyglądać o.O

Kiedyś ten klip zjechałaś a teraz uważasz że jest nienajgorszy. Za niedługo to już wogóle stwierdzisz ze jest zajebisty :haha:

Wszystko zalezy od tego, z czym się porównuje. Zawsze to powtarzam.

Ja ten motyw z koniem rozumiem tak, że ten gościu miał wypadek i ten koń biegnie po niego, żeby go zabrać do nieba. I wtedy ten tekst, "these lessons that we've learned here, have only just begun" rozumiem jako taką naukę, że mimo tego wypadku ten człowiek wstaje, i jedzie dalej. Nie poddaje się, bo nauka dopiero sie zaczyna. Zawiłe to moje rozumowanie.. ale ten motyw faktycznie dziwny jest.

Ogólnie ja bardzo lubię i piosenkę, i teledysk. Po prostu, podoba mi się. Jak na niego patrzę to zazdroszczę czasami tym ludziom. Są zupełnie różni, obcy, ale jadą na tych rowerach i są wolni, szczęśliwi. Potrafią się zjednoczyć bez względu na wszystko. A moment właśnie z tym "the age of man is over" jest moim ulubionym. Stoją na tym dachu, takie piękne, spokojne miasto, w nocy. I to "ooo, oo, o", jakby to Ci ludzie wołali, razem, wspólnie. Uwielbiam takie widoki.

Nam policja takiej obstawy by nie zrobiła , żeby pojeździć tak . A pewnie fajnie taką grupą pojeździć . :D Majka nie mogę z twojego avataru . :D

Oblivion napisał:

A moment właśnie z tym "the age of man is over" jest moim ulubionym. Stoją na tym dachu, takie piękne, spokojne miasto, w nocy. I to "ooo, oo, o", jakby to Ci ludzie wołali, razem, wspólnie. Uwielbiam takie widoki.

Też lubię ten moment. Zarówno w piosence jak i teledysku. Ale jakby nie patrzeć na fabułę klipu to jego "kolorystyka" mi się podoba. To jak jeżdżą na tych rowerach w nocy po pustych ulicach a na dachu jak widać jedynie ciemne kontury ich postaci bo pod słońce jest ujęcie robione. Nadaje to fajny klimat :)

To musiała być niezwykła przygoda dla tych ludzi.Ja uwielbiam jeździć na rowerze(w zimie jeżdżę na magnetycznym),więc naprawdę strasznie im zazdroszczę,że mogli wziąć udział w kręceniu tego teledysku ;)

Za dużo się tam nie najeździli. W końcu kręcenie teledysku wygląda tak jak kręcenie filmu. Scena po scenie i jeszcze powtarzanie ich.

ja już nawet nie czytam, co Wy tutaj wypisujecie...

Ej no przecież piszemy na temat :)

Własnie, Kara, doceń że się staramy.
Z tą jazdą na rowerze to oni mieli bardzo limitowany czas. W sensie, że nie mogli zamknąć im tych ulic na nie wiadomo ile, żeby sobie śmigali.
A w scenie na molo Jared płacze, że "we missed the sun" (tzn w making of jest coś takiego). Aaaale mi przykro z tego powodu, to szok! :haha:

Nie czytałam ostatnich 3 stron, więc może wtedy pisałyście :D
K jesteś niemiła! :p

Oczywiście, że pisałyśmy!

Ja?! A gdzie tam! Ja jestem cała fajna i współczująca bardzo :D

Eh skoro nawet pisząc na temat nam się obrywa to po co my się staramy :P

Dla zasady V :cwaniak:

Ale teraz mi brak motywacji do trzymania się tematu :(

Co, że niby o K&Q pisać Ci się nie chce..? No tak ile można pisać o tym samym :haha:

http://www.youtube.com/watch?v=EWHOaZTF … re=related    oooo :)

Ehh ten ulizany kogut...

Haha, J i dziecko, to po prostu ze sobą nie współgra :haha:

Fajnie to wygląda ;)

alicja1234588 napisał:

http://www.youtube.com/watch?v=EWHOaZTFCcc&feature=related    oooo :)

Ha ha jak mu tą ręką dyryguje :haha: a co do małego bohatera to biedne dziecko z niego widać że przez J. ma spaczony mózg bo już nawet se cyklamenowy włos załatwił :zdziwiony:

Zgadzam się, dziecko i J nie pasują do siebie :haha:

Rozettaa napisał:

Zgadzam się, dziecko i J nie pasują do siebie :haha:

chociażby dlatego, że J sam jeszcze jest dzieckiem :haha:

Siulba napisał:

Rozettaa napisał:

Zgadzam się, dziecko i J nie pasują do siebie :haha:

chociażby dlatego, że J sam jeszcze jest dzieckiem :haha:

Wiesz cooo tym stwierdzeniem to ubliżasz dzieciom :cwaniak:

nie lubię dzieci, więc nie wzbudziłaś we mnie poczucia winy :P

wracając do tematu - jest to chyba jedyny kawałek Marsów, który spodobał mi się w zwiastunie do Legend Sowiego Królestwa, takie ciary mnie przeszły jak pierwszy raz go zobaczyłam i z każdym kolejnym z resztą też, nie wiem czy już o tym pisałam tutaj, ale wrzucę zwiastun i tak, pewnie część z Was widziała:

http://www.youtube.com/watch?v=x8RKCmkOyB4

Ja nawet obejrzałam tą bajkę wyczekując w niej piosenki Marsów :wow: o ja naiwna :haha:

Ale nie chciałam w tobie wzbudzać poczucia winy :cwaniak: raczej chciałam zwrócić uwagę na to że dzieci przynajmniej posiadają inteligencję a J. zdecydowanie jej brakuje przez co stawianie go na równi z dzieciakami jest nie na miejscu :D


Co do zwiastuna to niet :jezor: ja się jakoś nie mogę przkonać do tej mody na marsowe zwiastuny nie pasi mi i już :cwaniak:

Siulba napisał:

nie lubię dzieci, więc nie wzbudziłaś we mnie poczucia winy :P

Piona, bo ja też nie :D :D :D

dystansik napisał:

Ale nie chciałam w tobie wzbudzać poczucia winy :cwaniak: raczej chciałam zwrócić uwagę na to że dzieci przynajmniej posiadają inteligencję a J. zdecydowanie jej brakuje przez co stawianie go na równi z dzieciakami jest nie na miejscu :D

CO posiadają dzieci...? :haha:

Ja zaczynam się przyzwyczajać do marsowych zwiastunów, które zaatakowały już nawet telewizję. A jeśli chodzi o K&Q samo w sobie to z przerażeniem uświadamiam sobie, że ja już w zasadzie nie słucham tej piosenki :haha:

inteligencję :cwaniak: kto jak kto ale dziecko potrafi owinąć sobie dorosłego wokół palca :cwaniak: to sprawdzanie granic wolności ich wymuszanie to wszytsko to pięknie rozgrywana przez nich gra :cwaniak:

ja tam się nie daję owinąć wokół palca, a zabawiam czasem kilka młodych istot w rodzinie i wiecie co? przez to, że jestem twarda to coraz rzadziej mnie biorą do zabawy :haha:

Kajge ja też obejrzałam tą baję i to w kinie, ale w sumie głównie dla efektów, mimo to i tak czekałam na K&Q, a nawet na napisach tego nie było, zawiodłam się :haha:

Raczej miałam namyśli tutaj rodziców bo to oni są ich głównym obiektem badać :cwaniak: reszta to dodatki do rozrywki :D

Siulba napisał:

ja tam się nie daję owinąć wokół palca, a zabawiam czasem kilka młodych istot w rodzinie i wiecie co? przez to, że jestem twarda to coraz rzadziej mnie biorą do zabawy :haha:

No ja przez swój stosunek juz nieraz naraziłam się rodzinie. I to porządnie :cwaniak:
Iść na bajkę, żeby posłuchać muzy ze zwiastuna, to chyba tylko Ty Siulba potrafisz o.O

nie napisałam, żeby jej posłuchać, poszłam głównie dla efektów, potem dla historii, a na K&Q po prostu miałam nadzieję :cwaniak:

moja rodzina na mój stosunek do dzieci już nic nie mówi :haha:

Fajny ten zwiastun :D Filmu jeszcze nie oglądałam

Super Zwiastun !!!

Czasem się zastanawiam, czy by nie zmienić nazwy forum na 'AntyMars' albo coś w tym stylu. Ja nie mówię, bo każdy ma swoje zdanie, ale większość non stop jedzie to po Jaredzie, to po całym zespole. Ja już was nie ogarniam.

Mi się ten teledysk podoba, a jak widziałam zwiastun LSK to miałam gęsią skórkę na caluśkim ciele. Chciałam iść do kina, ale nie wypaliło :(

Dodolina szkoda, bo animacja robiła naprawdę mocne wrażenie ;)

Dodolina, przyzwyczaisz się. Jak już wcześniej było powiedziane kilka razy. Mimo, że po nim jadą jak nie wiadomo po czym to trzeba to traktować trochę z przymrużeniem oka.. Co prawda zgadzam się z Tobą, ale cóż poradzić. Ja już to zrozumiałam. Nastąpił podział na tych, co po nim jadą i na tych, co na to po prostu patrzą. No i trudno, niech tak będzie. Każdy myśli co innego i nic w tym złego :p Nie sprawia mi przyjemności czytanie tego więc po prostu nie będę :)

Co do filmu to nie wiem czy obejrzę.. Może kiedyś.

Oj no ludzie więcej dystansu poproszę :D takie klikanie to dawka śmiechu wyluzujcie i czytajcie to z przymrużeniem oka ;)

napiszę raz jeszcze - naprawdę mam głębokie uczucia w stosunku do J, które ciężko mi wyrazić słowami i to się nie zmieni, jest dla mnie inspiracją w swojej postawie, uwielbiam muzykę 30STM i jak by nie było jest w moich oczach szalenie przystojny ;) ale że z natury wredna baba jestem i lubię sobie czasem odreagować i mam trochę krzywą psychikę, a J jest bardzo barwną postacią, to się często kończy "jeżdżeniem", po prostu uwielbiam cięty humor :D

Siulba napisał:

napiszę raz jeszcze - naprawdę mam głębokie uczucia w stosunku do J, które ciężko mi wyrazić słowami i to się nie zmieni, jest dla mnie inspiracją w swojej postawie, uwielbiam muzykę 30STM i jak by nie było jest w moich oczach szalenie przystojny ;) ale że z natury wredna baba jestem i lubię sobie czasem odreagować i mam trochę krzywą psychikę, a J jest bardzo barwną postacią, to się często kończy "jeżdżeniem", po prostu uwielbiam cięty humor :D

No i o to właśnie chodzi :D chwała ci za to :D Jared jak i zespół są niezwykle charakterystyczni przez co sami dają powody do żartu ;) jeszcze raz powtórzę więcej dystansu i życie od razu staje się barwniejsze ;)

Siulba napisał:

napiszę raz jeszcze - naprawdę mam głębokie uczucia w stosunku do J, które ciężko mi wyrazić słowami i to się nie zmieni, jest dla mnie inspiracją w swojej postawie, uwielbiam muzykę 30STM i jak by nie było jest w moich oczach szalenie przystojny ;) ale że z natury wredna baba jestem i lubię sobie czasem odreagować i mam trochę krzywą psychikę, a J jest bardzo barwną postacią, to się często kończy "jeżdżeniem", po prostu uwielbiam cięty humor :D

Jak Ty to pięknie napisałaś :D :D

Dobra, jednak jesteście the best ;) Zrozumiałam i mam teraz uśmiech na gębie.

Muszę sobie zobaczyć LSK bo... bo tak xD

Dodolina napisał:

Dobra, jednak jesteście the best ;)

a wątpiłaś w naszą zajefajność??? :baseball:

Nie wątpiłam... nie wiem jak to określić... po prostu jak wy tu jedziecie po Marsach i na dobitkę PE zachowuje się jak banda ludzi, którzy 'wszystko wiedzą i są najmądrzejsi', bo tak na serio tylko dużo gadają i poza Street Drumem g*wno robią to mnie bierze.

Bo potem mi schodzi ochotana Marsów ale wtedy zawsze słucham Closer to the Edge i znowu mam napał na nich.

Siulba napisał:

napiszę raz jeszcze - naprawdę mam głębokie uczucia w stosunku do J, które ciężko mi wyrazić słowami i to się nie zmieni, jest dla mnie inspiracją w swojej postawie, uwielbiam muzykę 30STM i jak by nie było jest w moich oczach szalenie przystojny ;) ale że z natury wredna baba jestem i lubię sobie czasem odreagować i mam trochę krzywą psychikę, a J jest bardzo barwną postacią, to się często kończy "jeżdżeniem", po prostu uwielbiam cięty humor :D

AMEN! :) Piękne, święte słowa!

Dodolina napisał:

Czasem się zastanawiam, czy by nie zmienić nazwy forum na 'AntyMars' albo coś w tym stylu. Ja nie mówię, bo każdy ma swoje zdanie, ale większość non stop jedzie to po Jaredzie, to po całym zespole. Ja już was nie ogarniam.

AntyMars nie byłoby takim głupim pomysłem, aczkolwiek:

- nie jestem antyfanką zespołu ani tym bardziej Bogu ducha winnej planety
- to, że nie podniecam się wszystkim, co zrobi(ą) nie znaczy, że ich nienawidzę lub nawet nie szanuję. To bardziej skomplikowane :haha:
- J. czasem zasługuje na pojazd. Po prostu zasługuje.
- potwierdzę to, co napisały wczesniej dziewczyny: wyluzujcie z tym traktowaniem każdego posta śmiertelnie poważnie :haha:

:jupi:

Killer_Queens jak zwykle musiałaś mnie zagiąć xD

Mam nadzieję, ze się nie gniewasz? :D

K to już jest zupełnie inna bajka na tym forum :D

Siulba napisał:

K to już jest zupełnie inna bajka na tym forum :D

Ja...? No co Ty :cwaniak:
Kiedyś napiszę książkę "Ja i Jared Leto", obiecuję Wam :haha:

K no co ty - co do mnie trzeba naprawdę serio się starać, by mnie urazić :D

    Siulba napisał:

    K to już jest zupełnie inna bajka na tym forum

Ja...? No co Ty


Eee... poproszę jaśniej :D

Dodolina - już wyjaśniam :cwaniak:
Powiedzmy, że chodzi o to, że mój stosunek do Marsów to bardzo skomplikowana sprawa. A moje pojazdy po Jaredzie to niemal legenda. Do tego trzeba przywyknąć :haha:

Czyli mam rozumieć że tak okazujesz sympatię wobec tego zacnego bandu? :D

Killer_Queen napisał:

Kiedyś napiszę książkę "Ja i Jared Leto", obiecuję Wam :haha:

K nawet nie wiesz jak się nie mogę jej doczekać!:haha:

Obawiam się, że jeszcze trochę poczekasz.. nie bez powodu napisałam "kiedyś" :haha: ale kto wie.. :cwaniak:

Killer_Queen jak zwykle szykuje jakiś spisek :D

Fajnie, z wątku o teledysku 'TIW' zrobiliśmy coś w stylu 'Kiedy koncert i dlaczego K beszta Marsów na całej linii' xD

Tak w chyba jest w każdym wątku ?! :D

No ostatnimi czasy tak :D

Bo wygrzebałam nieużywane wątki :D

to forum jest w dużej mierze o K ostatnimi czasy :cwaniak:

Dodajmy nowy wątek pt 'Cała prawda o Killer_Queen'

Ale to pokrzyżuje plan wydania książki bo taki wątek przedstawi już co i jak :rolleyes:

W sumie racja xD

Killer_Queen, załóżmy forum o tobie !!! :D

Widzę ostrą dyskusję na temat K&Q :haha:

Dodolina napisał:

W sumie racja xD

Killer_Queen, załóżmy forum o tobie !!! :D

Jestem za a nawet przeciw. Rzeczywiście ostatnio poświęcacie mojej osobie sporo uwagi ale co ja poradzę na Wasze komentarze :haha:
Załóżcie to forum, chętnie się przyłączę :haha:

Ja jebie, to byłby dopiero szczyt samouwielbienia :haha: :haha: :haha:

Wybaczcie ale ja się nie przyłącze limit uwielbienia i jeżdżenia po kimś został wyczerpany dla innych osób :D
K. rośniesz niczym paw wróć niczym Jared :D

dystansik napisał:

Wybaczcie ale ja się nie przyłącze limit uwielbienia i jeżdżenia po kimś został wyczerpany dla innych osób :D
K. rośniesz niczym paw wróć niczym Jared :D

I tego się trzymajmy :cwaniak: Zakładanie forum to Wasz a nie mój pomysł

Killer_Queen napisał:

dystansik napisał:

Wybaczcie ale ja się nie przyłącze limit uwielbienia i jeżdżenia po kimś został wyczerpany dla innych osób :D
K. rośniesz niczym paw wróć niczym Jared :D

I tego się trzymajmy :cwaniak: Zakładanie forum to Wasz a nie mój pomysł

K jak zawsze skromna xD

Od niej bije blaskiem skromności :D

Czasem się zastanawiam... K, ty chyba jesteś jedną z pierwszych osób, które są na tym forum, bo jesteś cały czas najlepsza jeśli chodzi o ilość postów?

Dodolina napisał:

Czasem się zastanawiam... K, ty chyba jesteś jedną z pierwszych osób, które są na tym forum, bo jesteś cały czas najlepsza jeśli chodzi o ilość postów?

Pierwsza jestem od niedawna, przede mną ten zaszczytny tytuł długo miała Rozettaa :) A udało się tylko dlatego, że przez paręd tygodni to forum było jednym wielkim śmietnikiem za przyczyną moją i jeszcze kilku użytkowniczek :haha:
Ale fakt, na tym forum jestem długo :cwaniak: Datę rejestracji mam wpisaną 2008-08-06, dopiero teraz to zauważyłam :zdziwiony: Ale założę się, że jestem dłużej, bo ta data by znaczyła, że zarejestrowałam się podczas mojego pobytu w Kanadzie 2 lata temu a dam sobie głowę uciąć, że zaczęłam pisać wcześniej... To forum kiedyś było zmieniane, może to dlatego.

Byłaś w Kanadzieeee????

Farciara !

po co wróciłaś do tego kraju to ja nie wiem :haha:

Dodolina - byłam. 2 i pół miesiąca.
Siulba - ja też się do dziś zastanawiam, ale głównym powodem była chyba matura :haha:

No, forum przeciez zostało zmienione, kiedyś było inne, a potem poszło się pier...
Ja na pierwszym miejscu byłam bardzo długo nie wiem ile, może z rok?

Killer_Queen napisał:

Dodolina - byłam. 2 i pół miesiąca.
Siulba - ja też się do dziś zastanawiam, ale głównym powodem była chyba matura :haha:

To trzeba było po maturze wrócić :P

Siulba napisał:

Killer_Queen napisał:

Dodolina - byłam. 2 i pół miesiąca.
Siulba - ja też się do dziś zastanawiam, ale głównym powodem była chyba matura :haha:

To trzeba było po maturze wrócić :P

No przecież wróciłam! :D
Rozettaa, właśnie o to mi chodziło. Na starym też byłam długo :cwaniak:

Tak zwane stare, dobre czasy.

Jak było w Kanadzie? :)

(To się nazywa wątek Kings & Queens)

Dodolina napisał:

Tak zwane stare, dobre czasy.

Jak było w Kanadzie? :)

(To się nazywa wątek Kings & Queens)

Wspaniale. Niesamowite wspomnienia. Piekielnie gorąco :D Zobaczyłam mnóstwo pięknych miejsc, poznałam świetnych ludzi. Wypoczęłam, trochę pracowałam. Chciałabym jeszcze kiedyś tam pojechać :)

Co tam Kings and Queens.. :haha:

Killer_Queen - Kanada i gorąco? Mi się chyba kraje popieprzyły xD

W moim mniemaniu Kanada jest na USA, co oznacza klimat raczej... surowszy :D

Kanada jest nad USA ale Kanada to gigant powierzchniowy. Region, w którym byłam to południe Kanady. Klimat zbliżony do włoskiego :D

Jaa... tak z ciekawości, jak się tam znalazłaś?

Brat mojej mamy tam mieszka na stałe i na wakacje 2008 zaprosił tam mnie i mojego brata :D

Fajnie się masz ;)

No ale cóż, tak jak pisałaś w hide, ogarniamy forum.

Kings & Queens - moja interpretacja tekstu wgl nie pasuje do tematyki klipu, aczkolwiek bo uwielbiam, zwłaszcza początek o wschodzie słońca :)

A który ich tekst w ogóle pasował do klipu? :haha:
W teledysku banda pajaców jedzie rowerami, podejrzewam, że założeniem twórcy było przesłanie, że to oni są tymi Kings and Queens. Że każdy zwykły człowiek może być swoim własnym king lub queen.

Killer_Queen napisał:

A który ich tekst w ogóle pasował do klipu? :haha:

Wiesz można to tłumaczyć tym że piosenki/muzykę tworzy Jared/zespół  a nie Bart Cubbins który ma krzywiznę do granic możliwości :D

Bart Cubbins robił dobre klipy za czasów ABL. Teraz ktoś mu chyba pranie mózgu strzelił, że takie "dzieła" spod jego ręki wychodzą.

Dobra bo ja to walne teraz z grubej rury. Bo mnie się już miesza o tej godzinie. To Cubbins  to nie pseudo Jareda? Bo jakoś nigdy nad tym się nie skupiałam a gdzieś coś podobnego mi się obiło o lewą półkulę ...

Pomyślmy kto to mógł być :cwaniak: Ach ten stuknięty grzyb no tak to wiele wyjaśnia :cwaniak: Bart Cubbins przykład jak pod wpływem krzywej psychiki w połączeniu z kryzysem wieku średniego z artysty można zostać popaprańcem :D Dzięki J. :stupid:



Nacudja tak to jego pseudo ;)

Nacudja napisał:

Dobra bo ja to walne teraz z grubej rury. Bo mnie się już miesza o tej godzinie. To Cubbins  to nie pseudo Jareda? Bo jakoś nigdy nad tym się nie skupiałam a gdzieś coś podobnego mi się obiło o lewą półkulę ...

Pseudo... to raczej jedna z licznych osobowości tego schizofrenika paranoidalnego.

Gdyby była jedna z osobowości to by raczej pozostawała bez zmian a to tak naprawdę on tylko się kryje za maską bo nie ma jaj by brać te jakże "inne" (teraz) klipy na swoja odpowiedzialność :cwaniak: baba z niego ot co :cwaniak:

Co do schizofrenii to chyba muszę się zgodzić ... No jakoś tak w kontekście rozmowy coś mi nie przypasiło :P

Niestety, ten klip jest ( moim zdaniem ) jednym z najgorszych teledysków Marsów. Może ma jakieś przesłanie, ale nie zaczarował mnie. Jedynie podobają mi się ludzie jadący na rowerach, bo wszyscy się różnią od siebie ( stroje ), ale jadą w tym samym kierunku, jako grupa. Troszczą się o siebie i czekają na innych. No i jeszcze podobają mi się widoki na miasto :heart: I to chyba tyle ;)

Aleeex17 napisał:

Niestety, ten klip jest ( moim zdaniem ) jednym z najgorszych teledysków Marsów. Może ma jakieś przesłanie, ale nie zaczarował mnie.

Święte słowa!

a mnie zaczarował :) nie wiem czy ma jakieś głębokie przesłanie, Jared mówił, że chce pokazać z nim piękno LA, różne miejsca, które nocą wyglądają zupełnie inaczej niż za dnia w pełnym ruchu.
po prostu podoba mi siękoncepcja jazdy na rowerach w ogromnej grupie, taka radość, wolność. wyjątkowość każdego człowieka z osobna - bo w końcu jesteśmy Kings & Queens... dodatkowo piękne ujęcia, migające lampki, panorama Miasta Aniołów... :rolleyes:

Dzisiaj podczas oglądania klipu na MTv Rock ponownie się zakochałam w tym teledysku. Muszę stwierdzić ze jest magiczny jak dla mnie :)

justimagination napisał:

a mnie zaczarował :) nie wiem czy ma jakieś głębokie przesłanie, Jared mówił, że chce pokazać z nim piękno LA, różne miejsca, które nocą wyglądają zupełnie inaczej niż za dnia w pełnym ruchu.
po prostu podoba mi siękoncepcja jazdy na rowerach w ogromnej grupie, taka radość, wolność. wyjątkowość każdego człowieka z osobna - bo w końcu jesteśmy Kings & Queens... dodatkowo piękne ujęcia, migające lampki, panorama Miasta Aniołów... :rolleyes:

O, tak.. Też to mam do tego słabość. :)

justimagination napisał:

dodatkowo piękne ujęcia, migające lampki, panorama Miasta Aniołów... :rolleyes:

I to jest w zasadzie najlepsze w tym klipie.

Dzisiaj mijają dokładnie dwa lata od pierwszej premiery tego teledysku <3

2 lata ?! Ale ten czas szybko leci.
Mnie ten teledysk kompletnie zaczarował. Jest prosty na swój sposób i to mi się w nim podoba. Ta grupa, jedności podążająca w jednym kierunku i jak już wspominałyście - widoki , cudne *__* Ten teledysk ma urok na swój sposób może nie zaskakuje tak jak inne ale może o to właśnie chodzi. Może nie mamy się skupiać na klipie ale na treści i znaczeniu piosenki? W końcu to mowa o Kings & Queen czyli o nas...

Oj mnie zaczarowal strasznie ten teledysk.. ta przestrzen.. ta cisza jak kon galopuje przez puste ulice i widac kazdy jego ruch.. to swiatło.. wysokosc.. i do tego glos Jareda "the age of men is over.." .. zawsze placze ;P jak bede kiedys na jakims szczycie albo w samolocie to bede tego sluchala xD

Tak dwa lata z tego co wiem to 12 listopada 2009 roku była premiera. ;)

No to prawda jest niesamowity. Świetnie przemyślany i te efekty :)

Dla mnie jest super.  :D
To słońce, miasto, jak wszyscy jadą na rowerach. Te ich stroje mnie... nie drażnią co intrygują.
Za to najmniej podoba mi się fragment z tym koniem i wypadkiem.
( po kija jest tam koń?!? )

A ja mam pytanie: czy K&Q (sama piosenka) została zaczerpnięta z filmu "legenda sowiego królestwa"? Pytam się w imieniu koleżanki :haha:

eee no raczej w filmie została wykorzystana. a przynajmniej w zwiastunie z tego co wiem.
zaczerpnięta została z głowy Jareda :co jest:

No tak, tak. O to mi chodziło, znaczy mojej koleżance. Mi się coś pokiełbasiło, :D